poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Początek

  Odkryłam postcrossing. Co gorsza, odkryłam, że podoba mi się to. Pierwszego lipca 2011 roku uznałam, że koniecznie muszę się zajerestrować na stronie tego projektu i zacząć wysyłać. Dziś mam 17 kartek wysłanych, 16 otrzymanych. Oprócz tego z 500, a może więcej pocztówek zbieranych przeze mnie od kilku lat.
   Ten blog powstał by zwyczajnie się chwalić nowymi kartkami w mojej kolekcji. Bo zauważyłam, że sporo osób tak robi (to ja też mogę, a co!)
Ale uwaga! Nie mam talentu literackiego, nie będzie tu niczego, czym zachwyciłby się polonista (szkoda, dostałam się do klasy humanistycznej, lekkie pióro mogłoby się okazać przydatne). Jeśli to nikogo nie odstrasza - zapraszam do czytania.
Jennifer miała 16 lat i zeszła na śniadanie... I karierę postcrossera uważam za otwartą!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz